Pole Dance Camp Polska Acro

Czwarta edycja Pole Dance Camp Polska już za nami. Z ręką na sercu mówię wam, że każdy organizowany przeze mnie wyjazd to miesiące przygotowań i mnóstwo pracy, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Traktuje to wyjątkowo serio i dopieszczam na maksa, aby każdy uczestnik nie tylko mógł nauczyć się jak najwięcej, ale także aby czuł się z nami po prostu jak w domu z przyjaciółmi.

4 edycja była wyjątkowa, bo tematyczna. Tym razem postawiliśmy na Pole Dance połączony z akrobatyką. Nie będę kłamać – siedziałam nad tym programem bardzo długo. Nie jest łatwo ogarnąć 36 osobową ekipę uczestników. Dlatego postawiłam na najlepszą kadrę jaką można sobie wymarzyć.

ole dance’owo wspierali mnie:
Karolina Sobieraj (Szymańska właściwie), która jak zawsze nigdy nie zawodzi! Uwielbiam tę kobietę rakietę i wiem, że jak ona wchodzi na salę, będzie petarda. Kiedy ją poznałam czułam, że połączy nas szczególna więź, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że aż taka.

Klaudia Nowak – absolutnie niesamowita pole dancerka i jeszcze lepsza osoba. Wszechstronna pod każdym względem, ciepła i niezwykle skromna. Z przyjemnością obserwowałam jak działa na sali i jakie ma zdolności.

Stretchingowo (i po prostu przyjacielsko) mój stały i najlepszy na świecie team: Kaja Waseńczuk i Kasia Kwaśniewicz, które prócz ogromnej wiedzy i doświadczenia, mają wielkie serce do tego co robią. Pomagają mi pod każdym względem. Dziękuję Bogu, że udało mi się was spotkać. Wy wiecie! <3

Akrobatycznie naszych podopiecznych szkolili najlepsi z najlepszych, czyli Kuba Kazikowski i Ania Filipowska! Nie wyobrażam sobie tej edycji bez was! Po prostu szacun pod każdym możliwym względem!

Program był intensywny, a 3 grupy pracowały niezwykle ciężko. Po raz kolejny muszę powiedzieć, że wszystkim i każdemu z osobna sklejam turbo piątkę za wytrwałość i pracowitość. Za to, że przełamywaliście lęki i się nie poddaliście. Że nawet kiedy upadaliście, to wstawaliście i ogarnialiście dalej! Jestem szczęściarą, że na te obozy chcą tak licznie przyjeżdżać ludzie z całej Polski, nawet jeśli mają do przejechania cały kraj. Nie macie pojęcia jak to doceniam. To dla was staram się za każdym razem bardziej i mocniej.

Wczoraj po 6 dniach obozu, siedziałam w samochodzie jak kluska. Pożegnałam ekipę, emocje opadły, a ja zastanawiałam się jakim cudem można tak bardzo żyć się z ekipą, którą znasz zaledwie parę dni. Już zaczęłam za nimi tęsknić. Siedząc tak i pogrążając się w zamyśleniu nad tym, czy aby na pewno wszystko udało się tak jak zaplanowałam, nagle dostałam wiadomość od jednej z uczestniczki:

„Hej. Dojechałam już do domu. I czuje się jak 15 lat temu kiedy kończyła się kolonia. To był najlepszy wyjazd sportowy na jakim byłam. A jeździłam sporo na obozy frisbee, siatkarskie i narciarskie. Wycisk na maxa i wszystko, nawet najmniejszy szczegół dopięte na ostatni guzik. Brawo dla całej Twojej ekipy, a Ty Kasiu jesteś przesympatyczną, mega motywującą osobą. Aż żałuję, że nie mieszkam w Warszawie żeby chodzić do Ciebie na Fire Workout. Do zobaczenia jak najszybciej!”

A potem zaczęłam dostawać kolejne tego typu wiadomości i myślałam, że się popłaczę. Nie umiem opisać szczęścia, które można czuć, kiedy tak bardzo się starasz, aby uszczęśliwić drugiego człowieka i to po prostu się udaje. Nie ma w życiu nic piękniejszego! Cieszę się tym bardziej, że na każdą edycję wszystkie miejsca rozchodzą się dosłownie w moment.
W tym roku to był pierwszy obóz, ale planuję kolejne trzy jeszcze w 2017 roku.
Wprawdzie Edycja majowa jest już pełna i nie mamy już wolnych miejsc, to zapowiadam że kolejna edycja odbędzie się już w sierpniu w dniach 1 – 6 sierpnia. Tym razem przenosimy się nad morze <3
Zapisy ruszają już 20 marca!

Śledzcie fan page: Pole Dance Camp Polska!

Dziękuję Kasi Milewskiej za pełne zaangażowanie – jak zawsze zresztą i cudowne foty!
Andrzejowi – mężowi memu za to, że jest najwspanialszym facetem świata i dzięki któremu mogę robić to co robię z takim zaangażowaniem.
Kamili – mej siostrze za meeeega pomoc przy organizacji.
Michałowi Zakrzewskiemu – za bycie z nami zawsze i wszędzie! Za montaże, filmy i dobre słowo.

Ogromne podziękowania kieruję do naszych wspaniałych partnerów! Bez Was nie te edycje nie byłyby tak wyjątkowe.

Raz jeszcze wielkie podziękowania za wsparcie kieruję do marek:

NIVEA,
Reebok,
Bakalland,
Herbalife,
Fit & Brave,
Blackroll,
SDC Pole Store,
Flying Ninja,
Palarnia Kawy Kaffe,
Lion D’Sign Wear,
Chilli.Co
Dushko.